poniedziałek, 21 lipca 2008

Źródłem w mrowisko, czyli Zecharia Sitchin trochę inaczej... ;)




W ocenie prawdziwości danej hipotezy, bardzo ważne jest sięgnięcie do źródeł oraz do wykopalisk potwierdzających dane wydarzenie lub zjawisko. Intelektualne rozważanie musi się jednak trzymać kupy. Podobnie jest też z pewnymi faktami, jedne można naciągać na swoją stronę, aby udowodnić swoją tezę, a inną obalić, przyjmując odpowiednio interpretację.
Dzisiaj stoimy, choć tego jeszcze nie widać u progu duchowej rewolucji, a wszystko za sprawą jednego człowieka: Zecharia Sitchina. Przetłumaczył on najstarsze źródła, jakie udało się znaleźć w wykopaliskach i jego tłumaczenia są w stanie wstrząsnąć naszą wiedzą na temat początków ludzkości... Co ciekawe te starodawne teksty wyjątkowo dobrze pokrywają się z wiedzą duchową Rudolfa Steinera. Zdziwionko to normalna reakcja na te odkrycia i rewelacje! Wystarczy sięgnąć do źródeł. Aaaaaaaaaaa...
Różnic nie ma co do faktów, ale różnice są co do interpretacji. Zecharia Sitchin interpretuje fakty bardziej w kierunku kosmitów, a Rudolf Steiner bardziej w kierunku pośredników w rozwoju duchowym i tu następuje cała plejada hierarchii anielskich, od zwyczajnych aniołków, po Archai, Potęgi, Moce, Cherubinów i Serafinów. Który ma rację? Czas pokaże. Obaj autorzy trzymają się mocno kupy i źródeł.
W przypadku Kościoła i dra Roberta Kehla, mamy podobną sytuację. Robert Kehl uważa, że Jezus Chrystus zapożyczył słowa od innych, a Kościół uważa, że inni otrzymali ziarna prawdy od Jedynego ich autora, czyli Jezusa Chrystusa. Kto z nich ma rację? Czas pokaże.
Jednocześnie chciałbym zaznaczyć, to co powtarza bardzo często Rudolf Steiner w swoich książkach: „Ludzkość jeszcze nie odczytała w całej pełni, czym dla niej jest Misterium Golgoty?” Bądźmy pewni, kiedyś ludzkość to przetrawi i w pełni zrozumie i niech ten tekst będzie kolejnym krokiem ku rozumnemu poznaniu tajemnic świata, człowieka, Boga i nas samych.

środa, 9 lipca 2008

Kij w mrowisko - Słowo Boże - Biblia


Ostatnio przeczytałem bardzo ciekawą pozycję - "Objawienia" z 1974r. autorstwa Ericha von Danikena. Szczerze polecam ten bardzo ciekawy przegląd teorii i zjawisk towarzyszących objawieniom w religiach świata. Intrygujący rozdział o genezie biblii - nowego testamentu. Nie miałem pojęcia, że to tak wyglądało tzn. wiedziałem o przekłamaniach w przekładach ale tego, że tekstu oryginalnego NIE MA oraz o prawie edytowanym na bieżąco "SŁOWU BOŻEMU", zatwierdzanym na soborach - NIE wiedziałem :)

Jezus głoszący filozofię i nauki esseńczyków, wraz z chrześcijańskimi dogmatami zapożyczonymi ze starszych religii tworzą bardzo wybuchową mieszankę.
Cytując słowa dr Roberta Kehla: "Biblia nie zawiera ani jednej myśli religijnej czy moralnej, która nie byłaby juz w jakiejś formie wyrazona w świętych pismach wcześniejszych religii albo jej współczesnych. Glebą, żeby nie powiedzieć: zbrojownią czy arsenałem gminy "chrześcijańskiej" jej życia kultowego były przede wszystkim (w dużej mierze przez nią przejęte z kultów egipsko-orientalnych) misteria hellenistyczne. W dzisiejszych obrzedach Pawłowego chrześcijaństwa można odnaleźć też prawie wszystkie elementy liturgii kultów Attisa, Dionizosa, Mitry i Izydy"
Oto niektóre fragmenty sformułowań dawnych religii zestawione z Biblią a zwłaszcza z z Ewangeliami:

B - Buddyzm
Hi - Hinduizm
T - Taoizm
Z - Zaratustryzm
M - religie misteryjne

- Kto mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał

- Kto mnie widzi, ten widzi mądrość (B)

- Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić

- Logos (Herakles) jest nie po to, aby szkodzić czy karać, lecz ratować - (M)

- Ja jestem światłością świata

- Jestem okiem świata (B)

- Czas się dopełnił

- Czas się dopełnił (Assurbanipal)

- Idźcie, nauczajcie ludy i ucz­cie je przestrzegać wszystkiego, co Wam nakazałem

- Co widzieliście i dowiedzie­liście się ode mnie, macie głosić ludziom (H)

- Kto uszy ma do słuchania, ten słyszy

- Kto uszy ma, słyszy słowo i wierzy (B)

- Kto szuka, ten znajdzie

- Kto szuka, natrafi na niego (Tao) (T)

- Kto kładzie rękę na pługu i patrzy za siebie, ten nie nadaje się dla Królestwa Bożego

- Albowiem kto (rzeczami tego świata nadal) zajmuje się, nie nadaje się do objęcia Królestwa (T)

- Grzech panuje nad ludźmi.

- Grzech nad nimi panuje (Hi)

- Nawet wtedy gdyby wina twoja była czerwona jak szkar­łat, musi stać się biała jak weł­na

- Gdybyś nawet był złoczyńcą, tratwa poznania z łatwością przewiezie cię przez każde mo­rze grzechów (Hi)

- Jeśli Bóg jest z nami, któż będzie przeciw nam

- Czerpiemy z Boga siłę; kto chce być przeciwko nam (Z)

-To co chcecie, aby ludzie dla was uczynili, czyńcie wy także ludziom (Złota reguła)

- Nie czyń bliźniemu, co tobie niemiłe (sentencja występująca we wszystkich religiach)

- Kochaj swego bliźniego, jak siebie samego

- Innych należy kochać jak siebie samego (MTB)

- Błogosławieni są miłosierni

- Kto walczy miłosierdziem, ten zwycięża (T)

- Kochajcie waszych nieprzy­jaciół i czyńcie im dobro - Oj­cze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią

- Nawet jeśli poszarpią jego ciało, uczeń myśli o wyzwoleniu tych, którzy go poszarpali i nie skaleczy ich nawet w myśli (B H)

- Jeśli pożyczacie, tym, od któ­rych oczekujecie, że wam od­dadzą, jaką macie za to wdzię­czność?

- Wyświadczaj ludziom przys­ługi nie oczekując od nich za to niczego (T)

- Gdybyście byli jako dzieci...

- Porzuć myśli i myślenie, i bądź całkiem jak dziecko (Z)

- Kto się wywyższa...

- Kto się nazbyt wynosi, nie będzie wywyższony (T)

- Kto dla mnie opuści niewia­stę i dziecko

- Prawdziwa wiedza jest tylko taka: uwolnienie się od przy­wiązania do kobiety i dziecka, od dachu i zawodu (H)

- Błogosławieni czystego serca, bowiem oni zobaczą Boga

- Błogosławiony tu i błogosła­wiony po śmierci czystego serca

(Z)

- W domu mego Ojca jest wie­le mieszkań

- Anioł miłości... przygotował dla nas piękne mieszkanie (Z)

- Królestwo Boże jest w was

- Niebo jest w tobie (B)

- Kto chce pójść za mną, nie­chaj weźmie swój krzyż na sie­bie i niechaj idzie za mną. Kto trzyma rękę na pługu i patrzy do tyłu, nie jest mnie godzien

- Bodhisattva (istota doskonała, która ma się stać Buddą) postanawia: Wezmę na siebie cię-
żar wszystkich cierpień. Nie od-
wrócę się i nie ucieknę przed
nimi
(B)

- Ten pozostanie we mnie i ja w nim

- Pozostań przy mnie, w mojej duszy (M)

- Niewiasto, dlaczego płaczesz? Udaj się do Mego Ojca

- Nie rozpaczaj matko; albowiem w niebo wstępuję (H)

- Ojcze, w Twoje ręce powierzam mego ducha

- Weź mego ducha, proszę, do gwiazd (M)